Na początku tego lata Dunkin’ Donuts wprowadziło na rynek zupełnie nowy napój: Dunkin’ Refreshers. Napoje te od razu skojarzyły mi się z Refresherami dostępnymi w Starbucks, ale jest jedna zasadnicza różnica. Podczas gdy odświeżacze Starbucks zawierają ekstrakt z zielonej kawy zamiast kofeiny, odświeżacze Dunkin’ Refreshers składają się z zielonej herbaty. Oczywiście dodanie herbaty oznaczało, że musiałam spróbować tego nowego napoju.
Istnieją dwa smaki Dunkin’ Refreshers – Strawberry Dragonfruit i Peach Passionfruit. Oprócz zielonej herbaty i odpowiedniego aromatyzowanego koncentratu owocowego napoje te zawierają również witaminy z grupy B (szczególnie witaminy B3, B5, B6 i B12). Według Serwis informacyjny Dunkin’ , nie ma sztucznych barwników i aromatów. Firma twierdzi, że odświeżacze dodadzą zastrzyk energii i sprawią, że będziesz promienieć. Zobaczmy, czy to prawda.
Truskawkowy Smoczy Owoc
Truskawka jest dominującym smakiem w Strawberry Dragonfuit Dunkin’ Refresher, prawie w ogóle nie pojawia się aromat smoczego owocu. Smak truskawkowy nie jest zbyt sztuczny, ale z pewnością nie smakuje też jak prawdziwe truskawki. Ogólnie napój ten bardzo przypomina Stawberry Acai Refresher ze Starbucksa, co moim zdaniem nie jest dziełem przypadku.
Brzoskwiniowa Marakuja
Peach Passionfruit Dunkin’ Refresher jest zdecydowanie bardziej wyjątkowym z tych dwóch smaków. Smaki brzoskwini i marakui są obecne i mocne. Napój jest dość słodki, choć nieco mniej niż smak Strawberry Dragonfruit. Mój znajomy określił ten napój jako smakujący jak perfumy i osobiście musiałbym się z tym zgodzić. Jednak moja babcia uwielbia ten napój i odkąd go próbowaliśmy, prawie co tydzień kupuje sobie jednego. Generalnie nie jestem fanem marakuja , ale jeśli tak, prawdopodobnie spodoba ci się ten napój.
Jeśli chodzi o twierdzenia Dunkina, nie powiedziałbym, że po którymkolwiek z tych drinków był świetlisty. Jednak po ich wypiciu poczułem się bardzo pobudzony i nawet miałem problemy ze snem w nocy. Poziom kofeiny w Refresherach jest niższy niż w kawie, ale większy niż w herbacie (plus skorzystałem z 2 dolarów za średnią promocję, mimo że zwykle piję małe).
Biorąc pod uwagę popularność Starbucks Refreshers na przestrzeni lat, uważam, że te nowe Refreshers były mądrym dodatkiem do menu Dunkin’s. Podoba mi się smak Strawberry Dragonfruit i chętnie zobaczę więcej smaków w przyszłości.
-
Podoba Ci się ten artykuł? Przeczytaj więcej podobnych tutaj: