Doritos z Serem Nacho są podstawą asortymentu przekąsek od prawie pół wieku. Teraz idą na półkę z alkoholem.
W najbardziej niekonwencjonalnym crossoverze kultowa marka chipsów tortilla nawiązała współpracę z Empirical Spirits, aby wypuścić 84-procentowy klarowny trunek, który faktycznie pachnie i smakuje jak prawdziwy, z wyjątkiem charakterystycznej chrupkości – na szczęście. Oznacza to, że nie przypomina żadnego alkoholu, jaki kiedykolwiek wcześniej wąchałeś lub smakowałeś. I nie mamy na myśli tego w zły sposób.
Nad integralnością nowego dzieła czuwa Lars Williams. Były szef kuchni i zdeklarowany ekspert ds. smaku spędził trochę czasu w firmie Noma, a następnie w 2017 r. rozstał się z firmą Empirical i założył firmę Empirical. Od tego czasu kieruje firmę w stronę alkoholi nieskategoryzowanych. Daje to jemu i jego zespołowi swobodę eksperymentowania bez dostosowywania się do ściśle określonych parametrów, powiedzmy, ginu, rumu czy whisky.
Dzięki uprzejmości Empirical
Destylarnia w Nowej Anglii wprowadza na rynek brandy o smaku pstrąga
To właśnie ten rodzaj niepohamowanej postawy doprowadził do nieoczekiwanego rozwoju alkoholu o smaku Doritos.
Williams wspomina historię powstania firmy Empirical na samym początku jej istnienia w Kopenhadze, gdy członek zespołu wrócił z lunchu z kanapką i torbą Doritos. Ciekawość skłoniła mnie do przekształcenia tej przekąski w ducha. Po degustacji wynik był niesamowity i wybuchnęliśmy śmiechem. Podzieliliśmy się nim z przyjaciółmi, zwłaszcza szefami kuchni. Po prostu dalibyśmy im trochę kieliszka, nie mówiąc im, co to było. Niesamowitym było obserwowanie czystej radości na ich twarzach.
Rzeczywiście, jedno powąchanie alkoholu wystarczy, aby odkryć jego główny składnik. Bukiet przepełniony jest niepowtarzalnym posmakiem serowego pyłu. Ale w łyku wszystko zależy od bardziej banalnych elementów. Pozostawia na podniebieniu wysuszającą nutę, podobną do tej, która gromadzi się na języku po zmiażdżeniu sporej torebki chipsów kukurydzianych. Innymi słowy, może to być bardziej Fritos niż Doritos.
Dzięki uprzejmości Empirical
Moim celem było odtworzenie całego doświadczenia związanego z otwarciem torebki Doritos, uzyskaniem charakterystycznego aromatu, po którym następuje taniec smaku na podniebieniu z niepowtarzalnymi nutami pikantnymi, serowymi i umami – dodaje Williams.
Aby to osiągnąć, zaczął od bazy piwa destylowanego, a dokładniej słodu pilzneńskiego. Następnie wprowadzono Doritos i pozostawiono do zaparzenia w płynie, w określonym czasie i temperaturze. Aby zabezpieczyć aromaty zebrane podczas maceracji, zastosowano destylację próżniową, która działa w niższych temperaturach niż tradycyjna destylacja. Docelowo produkt można traktować jako wódkę o smaku serka nacho.
Pracownicy PepsiCo, spółki-matki Doritos, byli pod wrażeniem tego połączenia. Zbliżył się Empiryk ich z ideą współpracy. Pomimo mało prawdopodobnego połączenia personelu o rodowodzie Noma z najpopularniejszym w Ameryce chipsem przekąskowym, połączenie to ma sens, gdy zdamy sobie sprawę, że wysokiej klasy szefowie kuchni mają dobrze znane zamiłowanie do śmieciowego jedzenia poza zmianą.
Wydanie pojawi się na półkach w przyszłym miesiącu w cenie zbliżonej do kawioru. Limitowana edycja butelki Empirical x Doritos Nacho Cheese Spirit będzie kosztować 65 dolarów – czyli prawie dwukrotnie więcej niż średnia cena wódek super premium. Możliwość pojawienia się na imprezie Super Bowl strzały Doritos jest jednak z pewnością bezcenny. Tylko nie wstrzymuj oddechu, żeby obejrzeć kontynuację Cool Ranch. Williams próbował tego i nie był zadowolony z wyników. Może zamiast tego trochę rumu Funyuns?