Zdjęcie: Shutterstocka
Chcesz uzyskać szybką obsługę w lokalnym McDonaldzie? Jeden z byłych pracowników zdradza nam, kiedy należy, a co ważniejsze, nie należy odwiedzać lokalu.
Dlaczego 10:30 to najgorsza pora na pójście do McDonald’s? Jestem byłym szefem kuchni w McDonald’s i oto Twoja odpowiedź – zaczyna Mike Haracz w swoim najnowszym filmie na TikToku.
Haracz dalej wyjaśnia, że w McDonald’s nie ma już mowy o całodniowych śniadaniach. Zamiast tego restauracje McDonald’s zazwyczaj przechodzą z menu śniadaniowego na lunchowe dokładnie o 10:30 każdego dnia, co sprawia, że jest to piekielny czas na spróbowanie zjedzenia McMuffina lub Big Maca.
Restauracje McDonald's we Włoszech mają w menu małe kawałki parmezanu
„Teraz jest grupa ludzi, którzy chcą zjeść śniadanie później niż o 10:30, jest też grupa ludzi, którzy chcą zjeść lunch wcześniej niż o 10:30” – mówi. Problem w tym, że całe wyposażenie jest takie samo i często zmienia się menu śniadaniowe na lunchowe. Oznacza to, że frytownice nie gotują już placków ziemniaczanych, lecz frytki. Grille mają inny czas i temperaturę.
Haracz dodaje, że wszystkie pozycje z menu śniadaniowego należy wyjąć z szafek grzewczych i dodać wszystkie pozycje z menu lunchowego, co wymaga czasu. Podobnie jak zmiana załogi.
Załoga czasami się zmienia, czasem więcej osób przychodzi lub odchodzi w tym czasie. Zatem wszystkie te ruchome części mają miejsce, gdy w restauracji robi się coraz więcej ruchu, a jednocześnie następuje zmiana całego menu… powoduje to wiele problemów w restauracjach. Dlatego najgorsza jest godzina 10:30, bo w restauracjach panuje skupisko przechodzenia od śniadania do lunchu.
Jednak niektóre osoby w komentarzach szybko zauważyły, że 10:30 to tak naprawdę ich ulubiona pora, ponieważ ilość produktów na lunch jest największa.
Uważam, że najlepszą porą na lunch jest godzina 10:30, [ponieważ] wszystkie produkty lunchowe są wtedy najświeższe, stwierdził jeden z komentatorów: „Najgorszy czas? Nazywam ten magiczny czas, ponieważ można kupić mieszankę produktów śniadaniowych i lunchowych” – dodał inny.
Morał z tej historii? Może naprawdę nie ma złego czasu na wizytę w McDonald’s. Tak długo, jak jesteś cierpliwy.