Przez dwa stulecia tytoń był królem Karoliny. Obok tekstyliów rządził przemysłem rolniczym, ale w miarę jak produkcja tych artykułów powoli przenoszona była za granicę lub znacznie ograniczana, pola uprawne pozostawały puste. Powstał nowy przemysł i duże-małe winogrono, które mogło, zrobiło to. Scuppernong to zabawne słowo, które wiąże się z zabawną i różnorodną historią. Każdy stan w Unii ma winnicę lub winiarnię, ale tylko sześć gatunków winogron pochodzi z Ameryki Północnej, a jednym z nich jest muscadine. To tam dostajemy scuppernongi.
Nazwa „scuppernong” wywodzi się z algonkińskiego słowa „askuponong” oznaczającego „miejsce słodkiego drzewa laurowego” i jest wspólna z rzeką Scuppernong, która wije się przez hrabstwa Tyrrell i Waszyngton, by wpaść do cieśniny Albemarle Sound w przybrzeżnej Karolinie Północnej. Skóra scuppernonga jest nakrapiana brązowymi plamami o różnych odcieniach orzechowego do jasnozielonego, jak białe winogrona. Skórka jest gruba i gorzka, ale jeśli ugryziesz końcówkę łodygi, pęknie i łatwo oddzieli się od miąższu. Sok z scuppernongs jest obłędnie słodki, słodszy od najsłodszej słodkiej herbaty i podobny do płynnych cukierków. Nawet po fermentacji i butelkowaniu poziom Brixa jest nadal tak wysoki, że uważam, że to po prostu sok winogronowy dla dorosłych.
CZYTAĆ: Prawdziwi wiedzą o Nabs, kultowych ulubionych krakersach kanapkowych
W sezonie trwającym od końca lipca do października scuppernongi można spotkać w południowo-wschodnich Stanach Zjednoczonych, ale ich prawdziwym domem jest Karolina Północna. Scuppernong był pierwszym winogronem uprawianym w Stanach Zjednoczonych i jest oficjalnym owocem Karoliny Północnej – tak powiązanym z tożsamością regionu, że stanowi część oficjalny toast państwowy .
Toast stanowy Karoliny Północnej
Oto kraina białego kwiatu bawełny,
Gdzie scuppernong perfumuje bryzę w nocy,
Gdzie miękki południowy mech i jaśmin kojarzą się,
„Pod szemrzącymi sosnami Starego Północnego Stanu!”
— toast stanowy Karoliny Północnej
Ponad 400-letni scuppernong Matka Wino mieszka w Manteo na wyspie Roanoke i jest najstarszą znaną uprawianą winoroślą w kraju i jedną z najstarszych na świecie. To jest winorośl, z której pierwotnie pochodzą wszystkie scuppernongi. Mówi się, że jest to po części folklor, a po części historia. Na tę winorośl natrafiła Sir Walter Raleigh podczas pierwszej wyprawy do Nowego Świata. Podczas rekonesansu północnoamerykańskiego wybrzeża z ich rodzinnej Anglii w 1584 roku jego słudzy, kapitan Philip Amadas i mistrz Arthur Barlowe, napisali, że kraina ta była „tak pełna winogron, że zalała ją sama fala mórz”.
CZYTAĆ: Okaż szacunek słoikowi ze smarem bekonowym
Potomstwo tej winorośli żyje w każdym kiedykolwiek skonsumowanym scuppernong, zostanie skonsumowane lub wykorzystane w produktach rolnych. Najstarsza winnica w Karolinie Północnej, Duplin, ma zaledwie 46 lat, ale jest liderem stanu w produkcji win na bazie muskadyny i scuppernong.
Wszystkie scuppernongi to muscadinegi, ale nie wszystkie muscadinegi to scuppernongi. Muscadine to w rzeczywistości rodzime amerykańskie winogrono, Vitis rotundifolia, a scuppernong to odmiana muscadine. Gliniasty piasek i słona woda regionu równin przybrzeżnych, które odpowiadają za młody wygląd winorośli matki, nie mogą się równać z tym obfitym owocem. Każdy zakątek stanu Tar Heel jest odą do scuppernong. Uwieczniane w postaci dżemów, galaretek, masła owocowego, ciast, soków, wina, a nawet w niezależnej księgarni nazwanej na cześć winogron znajdujących się w Greensboro, stan uwielbia to obfite, twarde winogrono.
ROBIĆ: Sałatka z pieczonej marchewki z winegretem muscadine
Same winogrona ze swoją grubą skórką wyglądają nieziemsko, przywodząc na myśl sposób, w jaki jaszczurki i płazy były w stanie przetrwać przez wieki. Po przejściu przez egzoszkielet roślinny winogrono wygląda podobnie do cieczy wodnistej gałki ocznej. Wewnątrz znajdują się duże, gorzkie nasiona.
Johna Hardinga / Getty Images
Sok ze scuppernong jest bardzo słodki, ale skórka jest kwaśna i zniszczy twoje kubki smakowe i skórę, jeśli im na to pozwolisz. Moja babcia smarowała usta i podbródek wazeliną, po czym sięgała po przekąskę muscadines, wciąż ciepłą od ogrodowego słońca. Pamiętam, jak wkładałam dżinsy do butów Naturalizer przeznaczonych do prac w ogrodzie, jak szła za napędzaną gazem glebogryzarką w naszym przydomowym ogródku. W słomkowym kapeluszu z szerokim rondem na głowie i w zapinanej na guziki koszuli z długimi rękawami i podwiniętymi do połowy przedramionami, spędzała czas w palącym słońcu, pielęgnując ogród i bawiąc się ściekami rosnącymi z tyłu ogród w pobliżu granicy naszej posesji. Pnącza wiły się i wiły wokół palików wykonanych ze starych drewnianych trzonków od mioteł, metalowych poręczy łóżek i metalowych prętów zakupionych w sklepach, przeznaczonych do celów ogrodniczych. Jednorazowe foremki na ciasto przymocowane sznurkiem do szczytów palików będą świecić i odbijać się na wietrze, chroniąc przed ptakami i innymi małymi stworzeniami szukającymi przekąski.
Nie mogliśmy wystarczająco szybko zjeść ani rozdać winogron, więc aby wykorzystać sezonową nagrodę, moja babcia robiła wino scuppernong. Po kolacji specjalnym gościom w wieku do picia oferowano łyk lub dwa wina. To było bardzo silne; Poczułem ten zapach z drugiego końca pokoju. Honorowi goście i członkowie rodziny mogli zabrać do domu małe słoiczki jako prezent pożegnalny. Najczęściej winogrona przeznaczone na wino zamieniały się w ocet. Ocet ten był używany do zaprawiania kapusty lub wylewany do zlewu w kuchennym zlewie, aby spróbować ponownie. Moja babcia trzymała szklane karafki i słoiki z nią na naszej porcelanowej szafce w jadalni. Któregoś razu zdobyłem się na odwagę i stanąłem na stołku, aby wspiąć się wystarczająco wysoko, aby chwycić butelkę i spróbować. Strach przed wpadnięciem w kłopoty przewyższył moją ciekawość, więc nigdy tego nie próbowałem.
Moje doświadczenia z owocami opierają się na wspomnieniach, jak przesuwałem rękami po poskręcanych winoroślach i patrzyłem, jak kosze winogron podskakują na biodrze mojej babci, gdy szła z ogrodu do domu. Jako młody dorosły zrezygnowałem ze starożytnych winogron na rzecz bardziej cienkich, eleganckich i pozbawionych pestek odmian, które wymagały mniej pracy przy jedzeniu i, szczerze mówiąc, nie wymagały rytuału ablucji przed przekąską. Teraz, gdy jestem starszy, rozkoszuję się przywołaniem mojej historii scuppernong. Szukam wina, doprawiam sok gotując gastriques i beurre blancs. Nie osiągnąłem jeszcze statusu domowego winiarstwa, ale ten dzień już wkrótce nadejdzie. Winogrona przetrwają, dopóki nie będę gotowy.