Legenda powraca w październiku tego roku. I nie, nie myślimy o piątkowej piłce nożnej ani jakimś przysmaku z przyprawioną dynią.
Dziś słynna Dollarita po raz pierwszy od trzech lat ponownie dołącza do menu Applebee’s Neighborhood Grill + Bar. Za jednego dolara masz prawo siorbać najbardziej ukochanego członka sieci Stokrotka delektując się słonymi przekąskami i (prawdopodobnie) podsłuchując soczyste plotki innych klientów.
Paul Weaver / SOPA Images / LightRocket za pośrednictwem Getty Imagesmieszanka pinacolady
Odnowiona Dollarita zawiera dobrą tequilę, mieszankę limonki i potrójną sekundę – z których ostatnia tak naprawdę nie pojawiła się w oryginalnym przepisie. Każda Dollarita jest dostarczana w 12-uncjowym szkle typu rocks (nieco większym niż poprzednie). 10 uncji pours) i można je znaleźć w każdej z prawie 2000 lokalizacji sieci. Marka nie chce dokładnie powiedzieć, jak długo Dollarita pozostanie w menu, ale dyrektor ds. marketingu Applebee Joel Jaszynski potwierdza, że nie będzie to dodatek na stałe.
W niedawnym wywiadzie dla „Yumpulse” Jaszynski powiedział, że Dollarita, która pierwszy zadebiutował w październiku 2017 roku, należy do najbardziej udanych promocji sieci.
Nie jesteś zbyt dobry, żeby jeść w sieci restauracji„Dolarita naprawdę przyczyniła się do odrodzenia naszej marki. Było to efektem kilku trudnych lat i cała kategoria była wówczas wyzwaniem” – mówi Yashinsky. „Pomogło to wyzwolić w marce nową energię, którą wykorzystywaliśmy przez ostatnie pięć, sześć lat”.
alkohol hipnotyczny
Neonowo-zielona libacja trwała trzy lata sezonowo, naznaczona głupimi trendami w mediach społecznościowych i okazjonalnym przewracaniem oczami, zanim odeszła w 2020 r. Dollarita spotkała się nawet z lekkimi kontrowersjami – w tym zarzuty że pracownicy dozowali Margaritę do pięciogalonowych wiader, czemu firma zaprzeczyła. (Warto zauważyć, że aktualna wersja jest wykonywana na zamówienie, według przedstawiciela Applebee's.)
Choć napoje dolarowe zostały później zastąpione napojami premium „Mucho” za 5 i 6 dolarów, nie zniknęły one z publicznej wyobraźni. Od tamtej pory entuzjastyczni fani Dollarity zamieszczali na Twitterze swoje przemyślenia na temat niegdyś zapomnianego koktajlu. Cytując poważne posty, takie jak „ dolarita z Applebee's byłaby miażdżąca Yashinsky mówi, że inspirację dla firmy mieli zarówno wytrwali fani, jak i zabawna strategia marki.
„Było to połączenie chęci ukłonu w stronę czegoś, co było wówczas tak zabawne i popularne, ale także czegoś, co chcieliśmy uczcić dla naszych gości” – mówi Yashinsky. „Wydawał się odpowiedni moment na przywrócenie go w szóstą rocznicę”.
pomarańczowe koktajle gorzkie
Psycholog zachowań konsumentów, ustalenie przyczyny wirusowości produktu, jest trudne Michał Barbera mówi. Ten moment przypominający jednorożca dla marki jest często odzwierciedleniem gustów gości i tego, jak doświadczają produktu, a nie wyłącznie wysiłków zespołu marketingowego.
„Jeśli wybierasz się z przyjaciółmi na Dollaritas i istnieje konwencja nazewnictwa oraz tytuł, jest bardziej prawdopodobne, że zostanie on zapamiętany” – mówi. „Dlatego jeśli ktoś nie miał do tego dostępu przez ostatnie trzy lata – a może nigdy nie miał dostępu – sprzedajemy nie tylko konwencję nazewnictwa i FOMO, ale także nostalgię, która jest kolejnym przekonującym konstruktem. '
Jeśli cokolwiek jest jasne, to to, że chwilowy powrót Dollarity do domu zostanie przyjęty z otwartymi ramionami (i portfelami).
„Chcemy uczcić powrót czegoś, co było wyjątkowe dla naszych gości” – mówi Yashinsky. „To popularna oferta, która zapewnia również wiele świetnych sprzedaży naszym restauracjom”.