Zdjęcie: Brent Hofacker / Getty Images
Skyline Chili to jedzenie doskonałe i nie będę tolerował żadnych oszczerstw na jego temat. Możemy się zgodzić, że chili z Cincinnati przypominające sos z goździkami, gałką muszkatołową, cynamonem i Bóg wie czym jeszcze w niewielkim stopniu przypomina gulasze z fasolą lub kawałkami wołowiny, które inne regiony tej wspaniałej krainy mogłyby rozpoznać jako chili . Ale to nie usprawiedliwia potoku żółci, jaki Cincinnati otrzymuje od osób nieprzyzwyczajonych do jego przyjemności. ( Martwy obrót notorycznie nazywał go „najgorszym regionalnym środkiem spożywczym w Ameryce czy gdziekolwiek indziej” i „obrzydliwym sosem do śmieci”. ) Ale dla tych z nas, którzy dorastali w rejonie Greater Cincinnati, to jest mleko matki — Ciasteczka Mamy , nawet; to coś charakterystycznego dla Cincinnati, spójrzcie – i jest dumą Queen City, obok lodów Graetera, goetty i pizzy LaRosa. Określam „obszar Wielkiego Cincinnati”, ponieważ technicznie rzecz biorąc pochodzę zza rzeki Ohio w północnym Kentucky, ale na moją obronę to samo dotyczy lotniska w Cincinnati i możesz się z nimi skontaktować. Będę tutaj, zajadając się moim Skyline Chili na trzy sposoby (wyjaśnię) z krakersem ostrygowym i ostrym sosem.
Skąd pochodzi chili z Cincinnati?
Historia Chili z Cincinnati to – jak wiele najlepszych rzeczy w amerykańskiej kulturze – historia imigrantów. Według historyka żywności Potem Woellerta niezwykle obszerna książka Autentyczna historia Cincinnati Chili (jest także autorem Cincinnati Goetta , Cukierki z Cincinnati , Historyczne restauracje w Cincinnati , I Wino Cincinnati: musująca historia więc tak, ten człowiek zna swoją lokalną tradycję) w 1920 roku bracia Tom i John Kiradjieff wyemigrowali z Hroupisa w Macedonii (obecnie część północnej Grecji) do Cincinnati, gdzie ich starszy brat Argie dwa lata wcześniej rozpoczął działalność jako sprzedawca spożywczy. Śródmieście, w którym osiedlili się bracia, stało się enklawą dla Macedończyków, którzy wyemigrowali podczas niepokojów przed I wojną światową. Kiedy w 1922 roku młodsi bracia założyli sklep pod nazwą Empress Chili Parlor w rogu budynku teatru Empress Burlesk, mieli wbudowaną publiczność, spragnioną domowych smaków. Amerykańscy goście byli już zaznajomieni z hot dogami z Coney Island z chili, ale bracia Kiradjieff wymyślili własny pomysł, dostosowując śródziemnomorski gulasz doprawiony goździkami, gałką muszkatołową i cynamonem, dodając chili w proszku wraz z innymi wyhodowanymi przez siebie przyprawami z. Według Woellerta nie przypominało to niczego, czego większość ludności germańskiej kiedykolwiek jadła, a lokalna obsesja urodził się.
Czy w chili z Cincinnati jest czekolada?
Kiedy dorastasz w rejonie Greater Cincinnati, tak jak ja, gdzie rożki i trójdrożne (obiecuję wkrótce wyjaśnić) były w regularnej rotacji w szkolnej stołówce, a restauracje skupiające się na chili to „salony” i nie wiesz dlaczego mieliby nazywać się inaczej, powszechnie uważa się, że chili z Cincinnati bazuje na daniach greckich, takich jak musaka i pastichio. Wielu autorów artykułów kulinarnych podziela tę teorię, a w lokalnym biznesie chili jest mnóstwo Amerykanów pochodzenia greckiego, ale Woellert odrzuca tę teorię. Argumentuje, że składniki potrawy, które nasuwają to porównanie – na przykład ser, który pokrywa każdą przyzwoitą miksturę chili z Cincinnati – pojawiły się znacznie później, a jedynymi elementami, które samo chili łączy z pastichio, są goździki, cynamon i gałka muszkatołowa. Według jego badań oryginalne menu składało się ze zwykłych chili dogów i chili spaghetti (znanej wówczas amerykańskiej potrawy) oraz wszystkich innych adaptacji – takich jak chili podawane na makaronie, a nie zmieszane, oraz wspomniana chmurka cheddar – przybył na prośbę klientów Cesarzowej.
Chili, twierdzi Woellert, to zamerykanizowany gulasz słowiańsko-śródziemnomorski, dostosowany do lokalnych gustów, a nie potomek musaki ani pastichio. (Nie wiem, walcz ze mną na lotnisku w Cincinnati. Przegrany kupuje nam lunch w Gold Star Chili w strefie gastronomicznej.)
I choć jesteśmy zajęci obalaniem mitów, choć wiele „naśladowczych” przepisów online zawiera czekoladę lub kakao w proszku, kiedy Pytający z Cincinnati reporterka Kathrine Nero wypytywała właścicieli lokalnych salonów chili o zawartość ich zastrzeżonych mieszanek przypraw, ale żadna nie poradziła sobie z jej włączeniem. To odkrycie stoi w sprzeczności ze wszystkim, czego uczono mnie, gdy dorastałem, a moja rzeczywistość rozpada się teraz jak wiele krakersów z ostrygami – kolejny kluczowy element mojego idealnego trójdrożnego miejsca i obiecuję, że już prawie u celu.
Rozumiem, ale skąd pochodzi Skyline Chili?
Wkrótce Empress nie była jedyną grą chili w mieście. Według Strona internetowa Dixie Chili w 1928 roku grecki imigrant Nicholas Sarakatsannis zatrzymał się w Empress Chili w poszukiwaniu pracy, a właściciel (prawdopodobnie jeden z braci Kiradjieff) kazał mu założyć fartuch. W ciągu następnych kilku miesięcy Sarakatsannis udoskonalił swój własny przepis na chili, znalazł miejsce po stronie rzeki Kentucky w Newport, aby nie konkurować, i założył tam sklep pod nazwą Dixie Chili. W 1940 roku zdobywca nagrody James Beard America's Classics Award Obóz Washington Chili mocno zasadził swoje kłusaki w pobliżu składowisk, od których miasto zyskało przydomek „Porkopolis”. Zaledwie kilka lat później Nicholas Lambrinides opuścił Kastorię w Grecji, aby szukać szczęścia w Ameryce, otwierając drzwi swojego pierwszego Skyline Chili restauracja na szczycie Price Hill w zachodniej części Cincinnati w 1949 r. W 1964 r. jordańscy bracia Dave, Charlie, Frank i Basheer Daoud zebrali swoje pieniądze, aby kupić restaurację Hamburger Heaven we wschodniej części miasta, a do 1965 r. zmienili nazwę na odzwierciedlają ich obsesję na punkcie wyjątkowego dania: Chili Złota Gwiazda . Te miejsca — i mnóstwo innych podobnych Przyjemne chili z Ridge (1964), Czas chili (1969) i nie tylko – pozostają otwarte do dziś (niestety, kochany przybysz OTR Chili zostało zamknięte w kwietniu 2022 r tuż przed drugą rocznicą powstania).
Jak bez obaw zamówić chili z Cincinnati?
Każda kawiarnia chili może różnić się mieszanką przypraw i prezentacją – tutaj liść laurowy, trochę kminku tam – ale łączy je wspólne lingua franca w postaci (wreszcie!) systemu „sposób”. Zaczęło się od skróconego slangu określającego kelnerów w salonach chili i jest skodyfikowane w następujący sposób:
Jednokierunkowy: Tylko miska chili. Zamów to w ten sposób, jeśli chcesz, ale tracisz. I nikt nie nazywa tego „jednokierunkowym”.
Dwukierunkowe: Chili i spaghetti. To w porządku, ale jeśli nie unikasz nabiału lub nie masz alergii na radość, nie po to tu jesteś. Ponownie, „dwukierunkowość” tak naprawdę nie ma znaczenia; po prostu nazwij to spaghetti chili.
Trójdrożny: Tutaj robi się dobrze. To spaghetti chili zwieńczone otoczką puszystego, posiekanego sera cheddar. Można się tu zatrzymać. To jest złota chwała.
Czterokierunkowy: Można to zrobić na dwa sposoby, dodając cebulę lub fasolę, aby określić, jak będzie Ci przebiegać reszta dnia.
Pięć sposobów: Wszystkie zakłady są wyłączone. Dostajesz zarówno cebulę, jak i fasolę i błogosławisz swoje serce.
Przechodząc do bułkowych rzeczy:
Stożek: W ten sposób otrzymasz chili dog w bułce, może zawierać musztardę i, jeśli nie zostaniesz o to poproszony, będzie posypany cebulą. W zależności od nomenklatury salonu można to nazwać „zwykłym stożkiem”.
Serowy rożek: Ten chili dog ma serową aureolę, masz szczęście.
Kanapka z chilli: Mniej więcej tak to brzmi, ale jest to bardziej hojna porcja chili.
Kanapka z serem chili: Masz to opanowane.
Aligator lub jaszczurka: Szczegóły będą się różnić, ale ogólnie oznacza to, że na tej bułce obok psa znajduje się włócznia z marynatą koperkową.
Jak jeść chili z Cincinnati, żeby ludzie nie byli dla ciebie niemili?
Jedna uwaga, jeśli jesz jakiekolwiek spaghetti chili w miejscach publicznych: kiedyś widziałem moją matkę, jak została ukarana przez innego klienta Skyline, nie za nieprawidłowe zamówienie, ale za kręcenie spaghetti widelcem, zamiast kroić je na kawałki gryzie nożem. Jest lokalna duma, a potem jest po prostu palant. (Wyzwałem go na walkę na pięści na lotnisku w Cincinnati, ale zakładam, że zgubił się, przechodząc przez rzekę.)
Dlaczego ludzie w ogóle są tak podli do chili z Cincinnati?
Z drugiej strony, nie usprawiedliwiając zachowania tego mężczyzny wobec mojej mamy – kobiety włoskiego pochodzenia, która przeprowadziła się do tego regionu dopiero po trzydziestce, więc oczywiście się kręciła – ale kiedy ulubiona regionalna specjalność jest regularnie oczerniana , trochę się przed tym bronisz. Anthony Bourdain nazwał chili z Cincinnati „zmutowaną hybrydą”. Fan Tennessee Titans trafił na pierwsze strony gazet, niosąc „ Chili z Cincinnati jest do bani ' podpisuje się podczas niedawnego meczu play-off NFL przeciwko drużynie Bengals (która WYGRAŁA, dziękuję bardzo). Komentarz Gary'ego Cohena, komentatora play-by-play New York Mets na temat „obrzydliwego sosu chili” popularne na Twitterze , a nawet Pytający z Cincinnati redaktor Dan Horn włączył się w tę akcję i gorąco podzielił się felietonem, w którym stwierdził: „ Nienawidzę chili z Cincinnati. '
Staram się nie brać tego do siebie, ale tak jest. Brzydkie dziecko to nadal czyjeś dziecko.
Kalafior w garnku błyskawicznym
To wspomniane Artykuł w Deadspinie szczególnie zaszedł mi za skórę. Serwis z wiadomościami sportowymi nie jest tak naprawdę znany z subtelnych ujęć, ale autor dał z siebie wszystko i dał w kość swojej niechęci do chili z Cincinnati, nazywając je „obrzydliwym sosem do śmieci” i „przerażającym osadem biegunkowym”. Powiedział nawet, że Skyline Chili wypaczył to, co powinno być „etniczną osobliwością zrodzoną z imigranckiej roboty” w „potężny monolit korporacyjny będący własnością prywatnego kapitału, który wzbudza zainteresowanie jego niewątpliwie odrażającym produktem”. „Niesmaczny” u jednej osoby. Okrucieństwo klasy Z to coś, co inna osoba (ja) serwuje na swoim ślubie, aby uczcić to, skąd pochodzi. Nawet światowej klasy zrzęda Fran Lebowitz zarejestrowany jako fan.
Czy możesz kupić Skyline Chili, nawet jeśli nie jesteś w Cincinnati?
W domu na Brooklynie, otoczonym wspaniałymi produktami spożywczymi, wciąż dostaję Skyline Chili wysyłane do mnie w puszkach (chociaż jestem zachwycony, gdy mój tata przysłał mi także Dixie, Empress i Gold Star) i gromadzę je dla siebie; innym ludziom może się to nie podobać lub nie rozumieć, a ja nie mogę znieść widoku zmarnowanej kropli. A kiedy wracam do Cincinnati – obecnie rzadko, ale się zdarza – lecę na to lotnisko, a potem uderzam w najbliższy Skyline Chili. Bawię się charakterystyczną niebieską słomką na moim stole, czekając, aż przyjedzie mój trójstronny zestaw, posypany serem i pachnący dla mnie równie nostalgicznie, jak perfumy, których używała moja mama. Po ostatnim kęsie spaghetti na widelec rozerwę dołączoną paczkę krakersów z ostrygami i rozbiję je na ostatnich kawałkach chili na talerzu. Niektórzy ludzie mieszają te krakersy ostrygowe na początku, inni zanurzają je osobno w ostrym sosie, aby oczyścić podniebienie pomiędzy kęsami. Nie mnie to oceniać. To właśnie jest wspaniałe w chili z Cincinnati: możesz cieszyć się nim na swój sposób.
Zdobądź przepis: Cincinnati Chili