<
Główny 'Aktualności Dlaczego cena mrożonej herbaty AriZona pozostaje taka sama od 30 lat i wynosi zaledwie 99 centów

Dlaczego cena mrożonej herbaty AriZona pozostaje taka sama od 30 lat i wynosi zaledwie 99 centów

Różne puszki mrożonej herbaty z Arizony

Zdjęcie: Zety Akhzar / Shutterstock

napój typu highball

Trzydzieści lat temu galon mleka kosztował około 2,78 dolara, galon benzyny kosztował średnio 1,13 dolara, a 23-uncjowa puszka mrożonej herbaty AriZona kosztowała 99 centów. W tym roku jest to galon pełnego mleka około 4,02 dolara średnia krajowa za ten galon benzyny wynosi 4,11 dolara, a 23-uncjowa puszka mrożonej herbaty AriZona kosztuje… wciąż 99 centów.



Co więc daje? Według the Los Angeles Times , firma zdecydowała, że ​​jest skłonna zarobić mniej na tych ponadgabarytowych puszkach, jeśli oznacza to, że nie będzie musiała podnosić cen. „Jestem wierny tej cenie 99 centów – kiedy sprawy układają się przeciwko tobie, zaciskasz pasa” – powiedział placówce Don Vultaggio, założyciel i prezes AriZona. Nie chcę robić tego, co chleb chłopaki, gazownicy i wszyscy inni to robią. Konsumenci nie potrzebują kolejnej podwyżki cen ze strony kogoś takiego jak ja.

Vultaggio powiedział Czasy że firma sprzedaje co roku około miliarda puszek po 99 centów, co stanowi około jednej czwartej całkowitych przychodów firmy. Firma zaczęła drukować cenę 99 centów na swoich puszkach w 1996 roku i stało się to częścią kultowego obecnie projektu AriZona.

The Czasy Zauważa również, że cena mrożonej herbaty AriZona utrzymuje się na stałym poziomie pomimo faktu, że koszt syropu kukurydzianego o wysokiej zawartości fruktozy wzrósł o 300 procent w ciągu ostatnich 20 lat, a koszt aluminium podwoił się tylko w ciągu ostatnich 18 miesięcy. Ponieważ jednak Vultaggio zdawał się wiedzieć, że koszty materiałów i składników wzrosną, firma zawsze szła na ustępstwa w innych obszarach, które pozwalały mu zaoszczędzić pieniądze.



Po pierwsze, AriZona nie wydaje pieniędzy na reklamy i kampanie marketingowe. „Uważamy, że ważniejsze jest wydawanie pieniędzy na coś, na czym naprawdę zależy naszemu klientowi, zamiast kupować billboardy lub oddawać na kilka minut nasze puszki w ręce jakiejś gwiazdy” – Vultaggio powiedział Thrillist w 2016 roku.

substytuty grand marniera

Powiedział także, że nowe metody produkcji i wykorzystanie materiałów pochodzących z recyklingu pozwoliły firmie zużyć o 40 procent mniej aluminium w puszkach, a ciężarówki jeżdżą z produktami nocą, aby skrócić czas spędzony w korkach i spalać mniej paliwa. „Tak naprawdę chodzi o to, aby pracować mądrzej” – dodał.

Gdyby tylko wszystko inne (lub cokolwiek innego) mogło mieć taką spójność. Na początku tego miesiąca w Nowym Jorku po raz pierwszy od 40 lat kawałek pizzy z serem stał się droższy niż przejazd metrem. Od 1980 roku ta „zasada pizzy” zdawała się niemal gwarantować, że kawałek będzie niższy niż cena biletu za metro, ale wzrost kosztów składników, gazu i wynagrodzeń pracowników restauracji sprawił, że to również przeszło do przeszłości.



I właśnie w tym tygodniu Krispy Kreme uruchomił swoje promocję „deflacji pączków”, co oznacza, że ​​cena kilkunastu pączków Original Glazed będzie równa średniej krajowej za jeden galon benzyny. (W tym tygodniu tuzin kosztuje 4,11 dolara, ale cena ta będzie korygowana w każdą środę aż do 4 maja.

zapiekanka z krewetkami

Niezależnie od tego, czy jesz nieco droższą pizzę, czy nieco tańsze pączki, przynajmniej jeśli popijesz ją mrożoną herbatą AriZona, wiesz, że dostajesz okazję.