Zdjęcie: Brian Cassella / Chicago Tribune / Tribune News Service za pośrednictwem Getty Images
Nawet ci z nas, którzy przespali cały angielski na pierwszym roku, znają ten wers z drugiego aktu Romeo i Julia, gdzie kapryśny nastolatek Capulet stwierdza, że „róża pod inną nazwą pachniałaby równie słodko”. Julia próbowała przekonać samą siebie, że jej sytuacja mogłaby ułożyć się dobrze, gdyby Romeo nie był Montague, bo to nie imię definiuje, czym właściwie jest osoba lub rzecz.
Niekoniecznie myślisz o Departamencie Zasobów Naturalnych stanu Illinois (DOR) jako o szekspirowskim, ale oni robią własną wersję tego zjawiska „róża pod jakąkolwiek inną nazwą” z inwazyjną rybą słodkowodną. W lutym 2021 r. Departament ogłosił, że zaproponuje nową nazwę karpia azjatyckiego, nazwę używaną zamiennie w odniesieniu do karpia grubogłowego, czarnego, trawiastego i srebrnego, aby brzmiała bardziej smakowicie dla gości i klientów supermarketów. To wielkie odkrycie zostało przełożone na ten tydzień, kiedy Departament w końcu poinformował wszystkich, że karp azjatycki będzie teraz znany jako… Copi.
zamiennik mleka
„Copi to świetna nazwa: krótka, zwięzła i łatwa do wypowiedzenia. Który gość nie będzie zaintrygowany, gdy zobaczy w menu tacos Copi lub burgery Copi? – powiedziała w oświadczeniu dyrektor Departamentu Zasobów Naturalnych stanu Illinois, Colleen Callahan. „To smaczna ryba, z którą łatwo się pracuje w kuchni i która pięknie podaje się na talerzu. Za każdym razem, gdy oferowaliśmy próbki podczas Targów Stanowych Illinois, ludzie wychodzili zachwyceni tym, jakie to pyszne.
Nazwa pochodzi od słowa „obfite”, które z pewnością jest przymiotnikiem, którym można opisać te ryby. Według Illinois DOR co roku w samej rzece Illinois można złowić od 20 do 50 milionów funtów Copi.
Alex Garcia
Liczby te są częścią wysiłków mających na celu sprawienie, by karpie... eee... Copi wydawały się smaczniejsze, oraz zmniejszenie ich liczebności poprzez zachęcanie ludzi do objadania się. Ryby zostały pierwotnie sprowadzone do Stanów Zjednoczonych w latach 70. XX wieku, ponieważ mogły zarówno zjadać glony z oczyszczalni ścieków, jak i oczyszczać stawy sumowe. W końcu jednak znalazły sposób na wypłynięcie z tych środowisk do rzek Illinois i Missouri, a urzędnicy stanowi i federalni robili wszystko, co w ich mocy, aby uniemożliwić im przedostanie się do Wielkich Jezior.
John Goss, były doradca Białego Domu ds. karpi inwazyjnych (naprawdę nie), powiedział, że jedzenie Copi to „jedna z najłatwiejszych rzeczy, jakie ludzie mogą zrobić”, aby chronić Wielkie Jeziora przed tymi inwazyjnymi rybami. Wcześniej było to trudne do sprzedania – i wydaje się, że miało to związek z ich obecną nazwą oraz z błędne przekonanie, że karp to w pewnym sensie „brudna” ryba.
przepisy na koktajle z tequilą
Aby walczyć z tym piętnem, dziewięciu szefów kuchni w Illinois, Tennessee i Arizonie zobowiązało się niedawno do dodania Copi do swoich menu, a 11 dystrybutorów, producentów i przetwórców – niektórzy z nich w całym kraju – będzie sprzedawać ryby zarówno restauratorom, jak i detaliści.
ZDJĘCIE: Alex Garcia
ZDJĘCIE: Alex Garcia
łosoś miso
„Copi jest bardziej pikantna niż tilapia, czystsza w smaku niż sum i jędrniejsza niż dorsz” – Brian Jupiter, były Krojony powiedziała mistrzyni i szefowa kuchni w chicagowskiej tawernie Ina Mae. „To idealne płótno dla kreatywności – smażone na patelni, gotowane na parze, pieczone, pieczone, pieczone lub grillowane. Copi można mielić do burgerów, placków rybnych, pierogów i tacos.
Ponadto urzędnicy stanu Illinois zwrócą się jeszcze w tym roku do amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków (FDA) o formalną zmianę nazwy ryby. Do tego czasu na etykietach opakowań detalicznych będzie widniało zarówno słowo „Carp”, jak i „Copi”.