<
Główny „Napoje Pozdrawiamy „meksykańskie Martini” – instytucję Tex Mex

Pozdrawiamy „meksykańskie Martini” – instytucję Tex Mex

Jest wiele potraw czysto teksańskich, jak pieczeń w kształcie serca H-E-B (lokalna sieć sklepów spożywczych w Teksasie), która dostarczana jest na każde Walentynki, a także zwykłe podejrzane potrawy, takie jak stek z kurczaka smażony, drożdżówki i wszystko, co Tex-Mex. Meksykańskie Martini to bez wątpienia napój czysto teksański i z pewnością najbardziej teksańsko-meksykański ze wszystkich. Tak się składa, że ​​jest to jedyny napój, jaki miasto Austin może – i z dumą nazywa – nazwać swoim własnym. Ale jeśli chodzi o historię pochodzenia, cóż, podobnie jak większość historii Teksasu, jest to temat kontrowersyjny.

Meksykańskie Martini zostało wynalezione w latach 80. XX wieku, ale trudno powiedzieć dokładnie gdzie; Lokalna tradycja sugeruje, że pochodzi z Drzwi Cedrowe , oldschoolowy spot Austin Tex-Mex, choć inni tak twierdzą Trudy , inny niezłomny Tex-Mex w mieście, wymyślił i spopularyzował tę miksturę. (W tym ostatnim jest największe meksykańskie Martini w mieście. Podaje cztery osoby, shaker jest tylko nieco mniejszy niż mój buldog francuski, a kosztuje zaledwie 30 dolarów.)



Meksykańskie Martini

Beliphotos/Shutterstock

najlepszy sposób na grillowanie krewetek

Gwałtowny wzrost popularności napoju może mieć coś wspólnego z ponownym pojawieniem się debaty na temat tego, kto go stworzył. Ale to opowieść prawie tak stara jak Tex-Mex, a większość miejsc rości sobie pretensje do napoju w takiej czy innej formie.



Na El Rancho Matta , nazywa się Matt's Knockout Martini; Na Dusza , napój nosi nazwę Almatini. Na Chuy , to po prostu Perfect Texas „Tini”. Jeśli chodzi o to, z czego właściwie składa się meksykańskie Martini, jest to mniej więcej: stokrotka podawane w kieliszku do martini. Zawsze jest wstrząśnięta, nigdy nie mieszana, a jedyną różnicą w stosunku do klasycznego przepisu na margaritę jest dodanie około pół uncji solanki z oliwek. W najlepszych miejscach podaje się go z pełną wytrząsarką z przyczepą boczną.

Meksykańskie Martini

Erin Ashford



tropikalne koktajle

To słona, wypełniona umami, pikantna margarita, a w sumie połączenie, które sprawia, że ​​zjedzenie tylko jednej takiej potrawy jest wyzwaniem. Mimo to w większości miejsc w menu jest wyraźnie zaznaczona informacja: limit dwóch na klienta. W końcu przy takim pełnym shakerze jeden drink to tak naprawdę dwa, a nawet trzy koktajle.

przycięta fasolka szparagowa

Co ważne, meksykańskie Martini nie jest, jak sama nazwa wskazuje, martini. Myślę, że to była tylko gra polegająca na tym, że podano je w kieliszku do martini – mówi Erin Ashford, dyrektor baru Wakacje 7 . To wszystko. To napój na bazie tequili i chcieli go podać w kieliszku do martini, bo to było wtedy popularne, więc uznali, że oczywiście musimy go nazwać meksykańskim Martini.

Dla Ashford dostosowanie napoju do własnego menu, przestronny bar koktajlowy serwujący konserwy rybne i fantazyjne koktajle – pod wieloma względami przeciwieństwo Tex-Mex – było wyzwaniem pomiędzy całkowitą zmianą napoju a zachowaniem jego wierności formie.

Wersja Ashforda jest zamrożona, co może prowadzić do zupełnie nowej debaty na temat Texas Martini: czy są najlepsze, czy zamrożone (wciąż czekają na wersję na skałach). Ale ten wybór nie polegał tylko na rozpoczęciu nowej kłótni o drinka. Ashford mówi, że szczerze uważa, że ​​zamrożenie pomaga w lepszym zrównoważeniu sosu oliwnego z alkoholem.

Solanka z oliwek może powodować polaryzację suche martini szczególnie fani, ale ilość wykorzystana w meksykańskim Martini zależy od tego, gdzie je zamówisz. W niektórych miejscach solanka jest ledwo zauważalna, w innych jest bardziej wyraźna – a większość barmanów jest skłonna dostosować proporcje w zależności od gustu.

Laura Maddox, kierownik baru w Małe zwycięstwo , która specjalizuje się w martini, twierdzi, że osobiście nie przepada za solanką oliwną w tym koktajlu, mimo że zazwyczaj jest fanką pikantnych smaków. Solanka z oliwek jest klasą samą w sobie jako składnik koktajli i myślę, że niektórzy barmani mogliby zadzierać głowę i twierdzić, że nie da się tego zrównoważyć, mówi. Ale goście, którym to smakuje, są zachwyceni – goście, którym się to nie podoba, nie wyobrażają sobie nawet przełknięcia choćby jednego łyka bez odruchu wymiotowania.

A jednak, chociaż dodatek solanki z oliwek jest tematem mocno spornym zarówno wśród barmanów, jak i pijących, pikantne koktajle, takie jak meksykańskie Martini, są obecnie wszędzie, a bary w całym kraju wypełniają swoje menu solanką, napojami wypełnionymi umami.

W rzeczywistości Leanne Favre, główna barmanka w Legenda z Brooklynu twierdzi, że we własnym barze napotkała dziwną odmianę meksykańskiego Martini.

zamiennik sosu worcestershire

To było dziwne, mówi Favre. Ludzie po prostu przychodzili i zamawiali tę rzecz, którą nazywali brudną tequilą. Po zapytaniu Favre i jej zespół dowiedzieli się, że zamówienie obejmowało zwykłą tequilę z dodatkiem solanki z oliwek, bliską kuzynkę meksykańskiego Martini.

Doszło do tego, że musiałam zapytać kelnera, czy poleca to innym”, śmieje się. Ale nie był.

Wytrawne smaki cieszą się dużym zainteresowaniem, a meksykańskie Martini to pikantny koktajl w najlepszym wydaniu. Chociaż nie jest to martini, jest to idealny sposób na popijanie margarity bez podgrzewania jej dłonią. I nic, mam na myśli nic, nie smakuje lepiej z dodatkiem queso niż skwiercząca taca fajitas .